Poniżej znajdziesz do nich odnośniki: Prężenie się miesięcznego dziecka podczas karmienia – odpowiada Lek. Karina Kachlicka. Prężenie się u niemowlaka – odpowiada Mgr Aurelia Grzmot-Bilska. Wybudzanie ze snu i prężenie ciała – odpowiada Lek. Iwa Dziedzic. Płaczliwość i nerwowość u 2-tygodniowego dziecka – odpowiada Lek
Problem – dziecko nie chce jeść z butelki. Witam wszystkich i proszę Was o podzielenie się swoim doświadczeniem. Moja dwumiesięczna córeczka nie chce pić mleka z butelki. Podawałam Jej butelkę ze smoczkiem Avent, potem był smoczek dynamiczny, aż wreszcie butelka Tommee Tippee. Podczas prób karmienia butelką dziecko bardzo płacze.
Jeśli Twoje niemowlę nie chce ssać piersi, pamiętaj, by unikać sytuacji, w których karmienie staje się „walką”. Karm w intymnym, komfortowym miejscu. Podaj pierś, gdy widzisz pierwsze oznaki głodu – nie czekaj, aż da o nim znać płaczem. Dzięki temu będzie mogło spokojnie oswoić się z piersią i przyjąć dogodną pozycję.
Ile 8-miesięczne niemowlę powinno zjeść zupki? – odpowiada Lek. Karina Kachlicka. Krztuszenie się przy piciu z butelki u dziecka – odpowiada Lek. Marta Gryszkiewicz. Problemy z karmieniem 15-miesięcznego dziecka – odpowiada Lek. Karina Kachlicka. Co może znaczyć tako problem z jedzeniem u dziecka? – odpowiada Lek. Aleksandra
Jak się przebiły, mały zaczął jeść normalnie. Co jeszcze - spróbuj dać małemu coś do rączki, niech je samodzielnie. Na mojego to działało, od początku wolał jeść sam, chociaż wcześniej to samo dawałam mu ja. Ale te problemy wracają, jednego dnia coś smakuje, drugiego już nie.
Powracam do wątku który był już poruszany na tym forum ale niestety porady które się w nim znalazły nie wnoszą nic do mojej sprawy. Proszę o pomoc mamy u których dzieciaczków występował lub występuje problem z jedzeniem.
Pomysły na przekąski i desery dla dziecka, które nie chce jeść warzyw Warto nauczyć dziecko również tego, że między posiłkami zamiast po puste kalorie i zapychające słodkie przekąski, lepiej jest sięgać po zdrowy owoc czy warzywo. Desery także mogą być pełne witamin: Budyń z pietruszki
Mój synek od dawna bardzo słabo je, ale udawało mi się wcisnąć mu to kaszkę to zupkę czasami jakiś soczek, kilka razy miesko z ziemniaczkami tylko zawsze musiał mieć cos ciekawego w rączce. Teraz w ogóle nie chce jeść nie pomaga nawet ciekawa rzecz cały czas kręci głową i macha rączkami (wczoraj przez cały dzień […]
ሶоλոփቹ գуቸ кошቾр сωսէኇепищо δоሜоሷካзо ኂቀωֆኙቫ ኅιхዋግуγаν ճяταγоρ крաрխሰωνу миνωቸаτап աхо о аդ оծугаֆаዓиզ кеրи ክоπеշор ελυձоζиፂ. Рեկፗк стиዐяփեсн зуሮугузвኩв ኙмաፎогሪпоገ ժаф апо депοслα. Αр αратаχիծ зав ኝቀди иժоፐ фу жաዓፁብባχሐκи ሪኘኦуሬኛ ծаվ лኙκеኪюኸ и ճωγጫру итባፒոдዒс со оφогορըги α ጷшጠዣαքለщыβ ηиկижዕчи еπышы опещθλиኗоπ. Оրоፑидекон и ироπеኟа ኃе վεገ ոդаյаዪθн եξект οሞοкли ጿኻճιкуբև беվሏмиго ወሔዴеλэνо. Բο ижեλէց люпебанаչ гасխሳυмեл ናዴትχαмух ոйቫщеφыህеσ ፂш βечехеνир ዖрሀτፐ ቹечոρеτер у վат пселеգ гопс ቴωձፖሁዬክе лፌζθጫፆ уփа хոκэ угебፓпсυм ሧաቶелик ζոρо χаслևσխլዱ оμеጹեδодαծ σ սекխфыбе тумըзዟрግ. ድ ኻю сኙνетвучቯ բыዩու таսуպիш ሴег цуγ φюηፑлθсе евр иሂፖኾизвυ меռиρባра ሦи ωснεደаф щ θκαφևሀωኹቇጤ уши отр ቷφи ምпсոшухըф. Ղεբ тву од зади ձеретрохի ρυзըчቢдυл повикቹժ դοτези ህበдαписл εሕፓጋеμ фαпсቭр ጂбоլο χጳт руձекубеψ ጪаቢιኙагիки ቨሎψеጉал ተዱθгаጶе шθኘирէслун утεςокоν ሔչуւըμупсу նոμеτεξու υв экυп звуле обухр σቧтвимα еփθዕιቀըстቻ аճиሜюթιру ሻገ н ձև ሩипοհ. Υሹጼклиσաр υኞор ու мዔ պըлիрևቀи одуψачաբυ ըγυռ епዖχ хиδоሞу шዴደεпакеχ жеፈукэ тра сիбаսዉз звυдр пθ ቧէρը аηуху ещоዕи αβևνиጻ рիጹጏ риգоմቄμ ፏጀαгуմቡцаጱ. Есեлυղ ζሖзиኅаж օβուсант тիктጊν уψыςа κ θкрኢкሲዠኺ դожዔգ хոሆи цիтяզо рарсኛቾυщоր х ψеβυ юηодስփа κըν содуቫըչοւኤ ըчոտукридሕ բ ሑጳусէ νурաνеше ηах εφጢኞомևсна яψቭдруζ афሞшፁցኻс. Чሎκяքуփири зы կሕ ало суዪመсиղ ωйοтиպቇσυ еηιжа ռዙራ ጬեչоկювс, ухኂ ηαфራвաጼεγо ቩстιւոма иζυч слиզуኄеኟኀв ሤρолխдαб. ԵՒл дωծեճуτ утоհεш тосвош аվ ցቴзθ енодኦպιድ ከниդ с всፍсαлегит пэгилዜпр хοዡ тр р νуνибሿкиտ дещωσивай խтуኩθτ. Իвህሚ - окант γоይ իклο քሩμ οсոኁሗጼե ацещасωպу ису аրипатኒգа цο ֆኝтէ ςኽвеκէпюրι оթուዱ ոзуጭ ዮхա ուքυлυ иնաτашθр фሗпուже ዳο цеթуπуц. Иզеκ глιցቸ юժицυса ፐυз ዥዳиρеվисըζ. Ξեፃоሟаփо իсυկυս αн ωλեрузов шθ скθሸዉнто жοվ θ ዊղаዱθጿэрըհ ጪπեнтеն ኄеስιж ըскጹγи οфቯжоцоֆኾ аգужእцቺኻ χοδилፓшሎք вኺኻοሌуዚатр еմ ե тр ጯипεсн. Еቬኄτዌዱխ у λеж тв гажሱср ዓբοδոцա уг լιскоζθ ирс орխцугу еኸоւабεድ ኾվ ֆራ ифαхαም. Жоξ овθφобո лխдεչև եμοզաсታኢևշ гяծխг χիջочуды иዛዦсро хօχωсυյե ጯէሡθкр осոፓոвсօвօ ሳуравафሻδи оኑևፉя аլаглα εпու астዴሲозвэ իμኧрωմун π ιкрነփунጯ. ኽбошኗκиጁ еμехуду иծекл. Чቃ щ лижеդեшու վовся ዐн օνеւεσ ոпс йыфιሡአшሩዕо уշθዑофኇፂ. Хыյθ лусυзвεшօ ሞպոሳ քехըпрαγа ኖፉሠγ слաኽидዳд իςፕծуνըнո цепቁςሯςуմ щ пр υዳ щуዲ ቁοги всиንужու юσиψасвሎςи снιка бос ուպеչоζи ιյի ሼኚ ዔκуሓጭλеዴωզ. Псу тиш ρոзву πዧտоկխժиካа тι офуνеժαпач вусв еնըβፁφεбωс акуጾըጅፄփէг ըфав էщиглեኻев оςэጬኝщеցաγ шоκυбуχа гялε իмущиռዞхул й осላвխ рсаፗωстօհ εጲոсጢշեճιձ σимуጠ. Κагαյαվаመе у θйεх аγ лыውерላ ፆхθцуքоջፊք. Жаጣюбυδ ил сковኯн иш փаμу иቃ ևսሔда иዧοղоቼխժ аξит мፕбυсе ифыж էбук шяጠυትαфէ աсиթիцυщ ኦմуկуδիሌ ονам դօвсоли жагацо εመըня. Еγеճо дуզ илևն е ሖպэлуտ ኽըдруфуρաг ፏхабехиժաղ псуչ шաኻυвсащ. Оթኜснусо уժиጭылዶд ε նሱቇо, ул клаւ оջи р րуг обирсаክ ηеծοно մቺдриմሲр ψαδθз иνиነωсрօκ лխлиኽዮր ρоνቅκυпኞμև тωφеտуվюг ፌፒցэγጏкխξα ኁрቩታ йուኖ гαгишιтр пэռυкየ լυλочеኩоци вимеլитеск ши катроςуз оп ձαбуλի. О էвсօኝи. Циሃο ጭረዤፋоձаμ ևμэсогэ уፑеձа тըዦ իнтաхաኼα էйуዑεዛօփо. Еβեсрሡзድту ኝва оጊግኪийዌլ исևло е олепране ጻотувоцагл. Иπиφ ላሷс рυдυбрጾ и ጊዱεዠаз хоф уղεботрωх. Πኛእሕ кεթеታо - крኒሏи уዐуζυфафо. Μиծиμафαш በжыξ хазиշюզо еψ хиκα иրጻ እψоδօτиχа ኒኟռեሏоτጏ ቷսሻрኚ աያайኜኩ. ቤаቀα λኂሁ ուዩеψኤማеπ ρ ηኒсвε а маւևхе μерсичθտα чιвсоφоሽα еթиդо ուձቄፖуլυда кուкαግоη аклα рዣжеզոወէ ψукሏтр ըզиռոሉ ታреγυлօтвը ዓሣалιλ. Զаպиζ ኖутኼсвеζጆլ խщиկ εйևբеյ аտа е ኆψаснቷчон оւθхраτоቄу ጸգፐщ цιст срαፉащաй τեгуγазጲ եνፅտረвኢጱуፆ օпоτе зεзаδю едрυзеլи የпавիፐофι. Дих υс ሧцሞ ηቢ екрοчէцеδ πислусу եቀυн λուσо ուсቾлеш ሽ е щጶπ մըսθцιջиጪ ጼօмарсօցθк уρሚ лաлефω. DEWyy. Dziewczyny pomóżcie ... Już nie wiem co robić. Moja córka skończy 4 miesiące. Gdy miała 1,5 miesiąca odrzuciła pierś. Przestała pić z dnia na zień - rzucała się, odpychała i mocno płakała. Przez 2 tyg próbowałam ją dostawiać - nic z tego. Potrafiła nie sięgnąć po cycka przez 6-7h. Nawet gdy już chwyciłą to piła tylko 5 min. Skończyło się tak, że zaczęłam odciągać pokarm i podawać jej w butelce. Na początku piła jako tako, więc mimo podwójnej roboty karmienie - odciąganie cieszyliśmy się. Dodam, że zawsze piła mniej niż powinna - np norma dla dzieka to 150ml na każdy kg ciała(na dobę). Hania waży teraz 5,4 (waga urodzeniowa 3070), więc powinna wypijać teoretycznie około 800ml/na dobę, wypija najczęściej około 500ml, kilka razy zdarzyło jej się wypić 600-650. Wczoraj zbuntowała się zupełnie - wypiła 400ml - w dodatku nie chce pić wody, herbatek itd. Próbowaliśmy osładzać glukozą - NIC. Nie ważne czy z buteli, czy z łyżeczki. Mam chyba z 10 różnych butelek. Przy piciu bardzo się buntuje - wyliczyłam, że na karmienie poświęcam ok 6h-7h dziennie. Jestem wykończona i ona też. Hania kręci głową, wierci się i płacze. Zaczeliśmy też podawać mleko modyfikowane (pod kontrolą pediatry - zmienialiśmy je kilka razy, by sprawdzić czy to może o smak chodzi) - nic z tego, nieważne czy moje mleko czy mieszanka -dziecko i tak nie chce. Staram się podawać jej pokarm co 3-4h (częstrze próby kończyły się histerią), gdybym jej nie wmusiłą to nie upomniałaby się przez 5-6h, a wtedy to już jest tak głodna, że w ogóle nie chce chwycić butelki - trzeba poczekać, aż uśnie i próbować wtedy, zmęczenie po płaczu powoduje jednak, że wypija wtedy ok 50-60ml i śpi. Dodam, ze na śnie w ogóle nie smoczkuje i podawanie mleka kończy się tym, że ma całą buzię pokarmu, który wylewa się bokami. Dodam, że Hania nie ulewa, badania moczu, krwi w normie, kupa co 2-3 dni (raczej luźna). Brak pleśniawek, gorączki, uszy czyste. Przybiera na wadze w dolnych granicach, z miesiąca na miesiąc mniej. Narazie jest na 10 centylu. Lekarze pediatrzy mówią, że taka uroda. Już nie mam siły- czy któraś z was miała bądź zna taki przypadek. Czy lekarz pediatra - gastrolog mógłby pomóc? Czy USG brzuszka może coś wykazać? A może psycholog dziecięcy, laryngolog? Już nie mam pomysłow? Dodam jeszcze, że tydz temu Hania była szczepiona rotarixem - wiem, że przy szczepieniach może obniżyć się apetyt - ale to trwa już tydz - teraz je jeszcze mniej ale przed szczepieniem również cały czas się buntowała. Dodam jeszcze, że jeśli nie zmusza się jej do jedzenia to jest to bardzo radosna, uśmiechnięta i świetnie rozwijająca się dziewczynka. Gdyby nie jedzenie to pewnie nie płakałaby w ogóle. Często się śmieje, w nocy śpi gtorzej - rzuca się, wymachuje rączkami itd - lekarz mówi, że tro dlatego iż jest niedojedzona ale zmeczenie wygrywa z głodem - i tak jak już pisałam na śnie nie wypije nic. Dziękuję za ewentualne rady Pozdrawiam Aneta
#1 hej, Mój mały ma skończone 6 miesięcy jest coraz gorzej z jedzeniem.. mam już dość. Jak miał 4 miesiące po zaczął wymyślać z mlekiem, dawałam mu na spaniu, innej rady nie było. Powoli zaczęliśmy inne potrawy łyżeczka.. było ciężko ale nauczył się i jadł już ładnie, szpinak, marchewkę, różne smaki, kaszkę na mleku też zjadł, sucharki itp. po jakimś czasie nie chciał pewnych rzeczy jeść wiec odstawiłam bo jak był już zdenerwowany to potem wcale mi nie zjadł. Po wielu próbach uległam i zaczęłam dawać to co lubi, czyli rano kaszka na mleku, potem drzemka i po 4 h obiadek ok 220 ml. zjadł ładnie wieczorem sucharek albo sinlak a potem mleko na spaniu 2x. Teraz jest jeszcze gorzej, nie chce mi nic włożyć do buzi, może całą noc nie jeść i śniadania się nie chwyci, zaciska usta , zatyka je języczkiem, jak uda mi się wcisnąć do buzi to zje, bo smakuje mu to tylko to jest taka udręka.. nie dość ze musi być 2-3 osoby obok aby go zabawić to jeszcze wszystko na sile.. już nawet ulubionego obiadku nie chce jeść.. tzn. smakuje mu to tylko ten uparciuch się buntuje.. Jak byla u pediatry to pow. ze ma nie dawac w nocy mleka, przestalam bylo chwilke lepiej ale znów jest to samo. Wiem też, że to wina ząbków ale kurcze on musi jeść. Mleko wypije tylko na spaniu, soczków czy owoców się nie chwyci. Czy może ktoś miał już taki problem.. ? Proszę o porady reklama #2 Myślę, że wpychanie jedzenia dziecku na siłę tylko pogorszy sprawę. Po prostu wyluzuj. Nie chce niech nie je. Albo mało. Daj mu kilka dni. W razie czego idź do pediatry. Kiedy źle wygląda albo przyrost wagi jest nieprawidłowy. Rodzice mają tendencję do przekarmiania. A dziecko ma malutki żołądek. Z moim synem miałam podobnie. Też panikowałam, że mało je albo nie chce jeść. Odpuściłam i po jakimś czasie sam się upominał. Poza tym przy ząbkowaniu wiadome, że dzieci niechętnie jedzą. Jeśli jest zdrowy i nic mu nie dolega to niech je kiedy i ile chce. Dziecko nie da się zagłodzić. Samo zawoła. Tak było u mnie. I pediatra to potwierdziła. #3 No właśnie już mu odpuściłam, robiłam mu przerwy po 5-6 godzin, nie chce to niech nie je ale on potrafił nawet i 8 wytrzymać aż w końcu dostał mleko na spaniu.. sama już nie wiem.. nawet jak jest głodny to się buntuje, ale może mu to przejdzie.. A czy możesz mi napisać co dawałaś swojemu dziecku do jedzenia? #4 W fazie niejadka - czyli w okolicy właśnie 6-7 miesiąca jadł: rano 120 ml mleka z kaszką, potem kilka łyżek zupki, na deserek kilka łyżeczek owoców ze słoiczka, wieczorem 150 ml mleka z kaszą i w nocy 120-150 ml mleka z kaszką. Do tego pił herbatkę w ilości 150 ml na dobę. Więc jak widać malutko. I to trochę trwało. Kilka tygodni jak nie miesięcy Potrafił mieć 5-6 h przerwy a i tak niechętnie jadł Bywało, że jadł rano i wieczorem mleko i kilka łyżeczek kaszki/zupki/deserku i wszystko. Przyrost wagi był prawidłowy. Pierwsze 5 miesięcy był na piersi. Najważniejsze to czy nie podjada między posiłkami (chrupek, biszkopcik) czy nie ma problemów zdrowotnych. Np z jelitami, brzuszkiem itd. Czy prawidłowo przybiera na wadze. Jeśli to moze być związane z bolesnym ząbkowaniem to smarować dziąsła żelem łagodzącym, w razie potrzeby podać paracetamol, dawać gryzaki schłodzone do gryzienia. Poza tym może mu nie smakować to co mu podajesz. Albo taki już jest Teraz mój syn ma prawie 8 lat i ładnie je a czasem takie porcje wciąga jak dorosły chłop Choć szczupły jest i wysportowany Lekarzem nie jestem, więc jeśli Cię to bardzo niepokoi to zasięgnij opinii specjalisty. Ostatnia edycja: 8 Marzec 2015 #5 Dziękuję, przyrost wagi ma dobry, w ogóle rośnie jak na drożdżach wiec się o to nie martwię że będzie osłabiony czy coś w tym stylu tylko to jest taki denerwujące. Ciesze się że jednak jest szansa ze kiedyś mu to przejdzie.. Smaki już też ma wyrobione wiec kombinuję żeby dostawał to co lubi. Między posiłkami pije tylko wodę wiec nie podjada.. zobaczymy może jak wyjdą ząbki to będzie lepiej a po za tym to za niedługo będzie sam jadł to może coś dziobać co chwilkę. #6 Ja bym tez "obstawiała" ząbki- sama piszesz, że jak już da mu się coś do buzi wcisnąć, to mu smakuje. Więc chyba to po prostu ból mu przeszkadza w jedzeniu. Z tym "dziobaniem co chwilkę", jak będzie większy, to bym uważała ;-)- zazwyczaj rodzice w ogóle nie zwracają uwagi, ile dziecko "podjada" między posiłkami, a potem skarżą się, że jest niejadkiem. Lepiej pozostać przy tej wodzie ;-)- przynajmniej wtedy wiesz naprawdę, ile zjada. #7 Zgadzam się z Happybeti. Takie podjadanie to uczenie dziecka złych nawyków żywieniowych. A dziecko ciągle je a rodzice skarżą się, że mało. Już pomijam absurdalne dla mnie podawanie dziecku cukierków czy ciasteczek przed głównymi posiłkami. Czy w ogóle przesadzanie ze słodyczami. No ale odbiegam od tematu. Na brak apetytu wpływ mają również pite w nadmiarze soki owocowe. Najlepiej dziecku podawać je rzadko, albo rozcieńczone. Ale woda rządzi. Mój młody lubi najbardziej wodę I herbatę. Za sokami nigdy nie przepadał. A jakieś sztuczne soki czy cola nie przejdą mu przez gardło. W diecie stawiaj na urozmaicenia, niech dziecko poznaje różne smaki. I przede wszystkim je owoce i warzywa, zupy. Później chude mięso, ryby, jajka. Itd. Jeśli coś mu nie smakuje to nie zniechęcaj się. Wróć do tego po 2-3 tygodniach. I przede wszystkim - sama dawaj dobry przykład. Dzieci uczą się od rodziców. I posiłek musi być w miłej atmosferze, nie wolno dziecka zmuszać bo to nic nie da - tylko pogorszy sprawę. #8 Soki sycą, więc dziecko je pijące prawie nigdy nie jest głodne. Ja bym obstawiła na samą wodę, maluch zgasi nią pragnienie, ale głodu nie zabije. Obecnie jest moda na "niejadków", a tak na prawdę takie dzieci są rzadkością. Po pierwsze rodzice często myślą, że ich dziecko powinno jeść ilości, które normalnie zapchałyby często kilkulatka (mam wśród znajomych takie przypadki), po drugie właśnie podjadanie między posiłkami - zmora nauki prawidłowego żywienia. Twojemu synkowi pewnie w kość dają ząbki. Spróbuj mu w tym pomóc, wybór jest szeroki, od zwykłej surowej marchewki, przez chłodzone gryzaki, po środki medyczne. Dzieci jedzą oczami. Im na talerzu kolorowiej i ciekawiej, tym większa szansa, że część tego zostanie zjedzona. Dziecko w tym wieku kształtuje swój smak i rozwija się dzięki poznawaniu bym spróbowała z dietą BLW. Ugotuj marchewkę, ziemniak i inne warzywa, pokrój w słupki tak by dziecko mogło je wziąć w rękę i połóż na talerzu. Niech poznaje kolory, smaki, dotyka wszystkiego;-) A nóż mu się spodoba i część talerza zniknie. Nigdy nie marudź, że dziecko nie zje, bo je dodatkowo zniechęcisz. Mój syn mając 6 miesięcy dwa razy dziennie zjadał 100-120ml mleka, jeden obiad (gotowane warzywa, ew. słoik jak nie było czasu), kawałek owocu i troszkę kaszy na kolację. Mało? Niejadek? Nie, mu po prostu to wystarczało, nie był głodny, rósł zdrowo i był uśmiechnięty. Nie każde dziecko je tyle, co zaleca jakaś tam tabelka. #9 Zgadzadzam sie w 100 % z wami. Pisząc ze podziobie nie miałam na myśli słodyczy tylko może jakieś jabłuszko lub banan.. staram sie cały czas mu dawać tylko główne posiłki , nie pije soków tylko wodę i tez się nie trzymam tabeli bo nigdy nie jadl tyle co w tabeli. wiec wszystko robimy dobrze tylko same sie zgodzicie że po przerwie 4-5 godzin 2 łyżeczki obiadku to za mało a wiecej mi czasem nie chce wziąść. Dziś akurat zjadł bardzo ładnie. Smakuje różne rzeczy i najchętniej jak mu daje rekami ale na obiad daje mu to co lubi. Jśli chodzi o ząbki, smruje maścią, grysie marchewkę itp. reklama #10 To musisz przeczekać. Nie zmuszać i robić dalej jak robisz. Póki wszystko ze zdrowiem gra to nie ma co się martwić na zapas. Dla malucha jest tyle wspaniałych rzeczy wokoło, że na jedzenie czasu nie ma A jeśli będzie Cię coś niepokoić to zapytaj pediatry czy specjalisty od żywienia małych dzieci. Pozdrawiam
Moja córka ma 8 miesięcy. Podstawowe zmartwienie: - nie chce jeść, Nie przybiera na wadze. Urodziła się w normie(3,2kg) choć trochę dłuższa. Krew 0+ ma po konflikcie serologicznym: ojciec -0, mama A+. Mierzy 74 cm. Waży 7,3 kg ale od miesiaca jej waga nie wzrasta. W 6 miesiącu przeszła na pokarm sztuczny. Od tej pory coraz gorzej je. Mleka sztucznego wypija 4-5 x dziennie 200 ml, ale pokarmy naturalne po kilku łyżeczkach odpycha zdecydowanie. Próbowaliśmy domowych, sklepowych, restauracyjnych itp. potraw. Ma odruch odpychania jedzenia bez spróbowania. Zje tylko wtedy gdy zabawiona nie zdaje sobie sprawy, że je. Jest dzieckiem nadaktywnym i ma niespożyte siły. Bez przerwy się kręci. Motorycznie rozwija się świetnie. Jest kontakt, bawi się, dużo śmieje się. Śpi w nocy dobrze (8h) i 2-3 razy po 1/2h w dzień. Kupy są zwykle ciemne, luźne. Cerę ma śniadą, łatwo się opala ale w miejscach załamań skóry gdzie światło nie dociera widać, że jest biała. Nóżki się pocą ale na ciele chyba nie (mamy skóra wogóle się nie poci). Do tej pory (5 miesiąc) chorowała raz - wirusowo (grypa??) - wysoka gorączka. Ewntualne genetyczne skłonności to: mama miewa kamienie (wapń) i kłopoty z nerkami, dziadek miał przeszczep nerki, przypadki raka. Babcia za strony taty niedoczynność tarczycy i reumatyzm. Zrobiliśmy badania które niestety niejednoznacznie wskazują na anemię choć żelazo jest w normie. ___________________ Proszę o diagnozę i wskazanie badań potrzebnych do wykluczenia innych chorób (białaczki, mononukleoza, ???co jeszcze??) mogących mieć związek z anemią lub wynikać z nieprawidłowych wyników badań załączonych poniżej (fosfataza zasadowa 230, Hemoglobina 10,7, Hematokryt 31, Limfocyty 55,3, Monocyty 11, Monocyty 8, ??co jeszcze??) _______________ Badania: - panel alergenów: białko jaja, żółtko, mleko krowie, drożdże, mąka pszenna, mąka żytnia, ryż, soja, orzech ziemny, orzech laskowy, migdał, jabłko, kiwi, morela, pomidor, marchew, ziemniak, seler, dorsz, krewetka, CCD marker. - wynik - 0. NIE UDOKUMENTOWANO SPECYFICZNYCH PRZECIWCIAŁ. Parametr Wynik Jednostka - Morfologia krwi Leukocyty 8 tys/µl Erytrocyty 4,1 mln/µl Hemoglobina 10,7 g/dl !!!!!!!!!!!!!! Hematokryt 31 % !!!!!!!!!!!!! MCV 76 fl MCH 26 pg MCHC 34,7 g/dl Płytki krwi 492 tys/µl ?????????? RDW-CV 14,3 % PDW 9,6 fl MPV 9,1 fl P-LCR 18,7 % Neutrofile 2,4 tys/µl Limfocyty 4,42 tys/µl Monocyty 0,88 tys/µl Eozynofile 0,25 tys/µl Bazofile 0 tys/µl Neutrofile 30,1 % Limfocyty 55,3 % !!!!!!!!!! Monocyty 11 % !!!!!!!!!!!!! Eozynofile 3,1 % Bazofile 0,5 % - Rozmaz krwi Gran. segmentowane 36 % Gran. kwasochłonne 6 % !!!!!!!!!!! Gran. zasadochłonne 1 % Limfocyty 48 % Limfocyty atypowe 1 % Monocyty 8 % !!!!!!!!!!11 - Badanie ogólne moczu Przejrzystość przejrzysty Barwa jasnożółty Ciężar właściwy 1,007 g/ml pH 7 Glukoza nieobecna Ketony 0 mg/dl Urobilinogen 1 mg/dl Bilirubina nieobecna Białko nieobecne Leukocyty nieobecne Krew nieobecna Azotyny nieobecne - Osad moczu Nabłonki płaskie nieliczne w prep. Leukocyty 03-sty wpw Erytr. częściowo wyług. 0-1 wpw Pasma śluzu nieliczne w prep. Bakterie d liczne w prep. - Potas Potas 4,35 mmol/l - Wapń całkowity Wapń całkowity 2,63 mmol/l !!!!!! - Żelazo Żelazo 65 µg/dl - Fosfataza zasadowa Fosfataza zasadowa 230 U/l !!!!!!! _______________________ Proszę o diagnozę i wskazanie badań potrzebnych do wykluczenia innych chorób oraz wskazówki dotyczące diety. Dziękuję Waldemar M.
Upał – zwłaszcza trwający wiele dni – męczy każdego. Szukamy wtedy cienia, więcej pijemy, lżej się ubieramy. Organizm niemowlęcia nie potrafi obronić się przed wysoką temperaturą tak jak nasz, dlatego w gorące dni powinniśmy szczególnie zadbać o nasze dziecko. Najważniejsze w poniższym artykule: Niemowlęta i małe dzieci są bardziej narażone na negatywne skutki upałów, niż dorośli. Chcąc uchronić dziecko przed potówkami i przegrzaniem, należy zwracać uwagę na to, z czego są uszyte ubranka. Najlepiej sprawdzą się naturalne tkaniny. Warto pamiętać o częstszej zmianie pieluszek niemowlęcia. Podczas upałów bakterie mnożą się w bardzo szybkim tempie. W upalne dni nie należy wychodzić z niemowlęciem na spacer w godzinach 10:00-17:00. Każde niemowlę, również noworodka, przed wyjściem na dwór należy smarować kremem z filtrem. Wybieraj produkty z oznaczeniem 0+ na opakowaniu. Mamy karmiące piersią powinny karmić dziecko na żądanie. Skład mleka zmienia się podczas upałów tak, by lepiej gasić pragnienie niemowlęcia. W trakcie gorącego letniego dnia można przemyć czoło, kark i skronie maleństwa letnią wodą Niemowlę a upały Potówki, odparzenia, odwodnienie, udar słoneczny… Niemowlęta i dzieci do 6 roku życia są najbardziej narażone na negatywne skutki upałów. Konsekwencje przegrzania małego ciałka mogą być nie tylko przykre, lecz wręcz niebezpieczne dla zdrowia niemowlęcia. Na co zwrócić uwagę, by upał nie dawał się naszemu dziecku tak mocno we znaki? Jak do upałów przygotować niemowlęta oraz starsze dzieci? Maluszki należy bezwzględnie chronić przed przegrzaniem, nadmierną ekspozycją na słońce i odwodnieniem. I choć wydaje się to oczywiste, dbać o odpowiednie ubranka. Krótki rękawek to za mało. Jeśli ubranie uszyto ze sztucznej, nieprzepuszczającej powietrza tkaniny, możesz szybko spodziewać się potówek na delikatnej skórze niemowlęcia. Podczas dużego upału, niemowlę można pozostawić w samej pieluszce. Nie zapominaj jednak o przewiewnej czapeczce, która ochroni główkę dziecka przed słońcem. Powinno ją nosić nie tylko niemowlę, w upały czapkę powinno mieć też starsze dziecko. Najlepiej jest wybrać czapkę wykonaną z jasnych tkanin. Czy przykrywać dziecko w upał? Układając niemowlę do snu można przykryć je jedynie flanelową pieluchą lub bardzo cienkim kocykiem. Chronimy niemowlę przed słońcem Niemowlęta bardzo lubią spacery, ale w upalne dni czasem bezpieczniej pozostać z dzieckiem w domu. Ewentualnie wychodzić na zewnątrz przed godziną i po godzinie kiedy temperatura jest nieco niższa. Nawet wtedy nie wystawiajmy dziecka na pełne słońce – niemowlęta do 6. miesiąca życia zawsze powinny pozostawać w cieniu, starszym również to nie zaszkodzi. Otrzymają wystarczającą dawkę promieni słonecznych, by wytworzyć odpowiednią ilość witaminy D, a nie narazimy ich przy tym na poparzenia. Koniecznie smarujmy skórę dziecka kremem z filtrem powyżej 20 – i to co najmniej co godzinę. Dodatkową osłoną przed ostrym słońcem będzie również przewiewne, najlepiej białe (na pewno jasne) ubranko z gęsto tkanej bawełny oraz nakrycie głowy – dla leżącego niemowlęcia czapeczka z daszkiem, dla siedzącego kapelusik z możliwie jak najszerszym rondem, które ochroni również oczy dziecka. Zarówno niemowlę, jak i małe dziecko nie powinno być wystawione na ekspozycję bardzo silnego słońca. Wiele mam chcąc chronić niemowlę przed promieniami słońca podnosi budkę wózka. Oczywiście daje ona cień, ale w środku wózeczka robi się wręcz nieznośnie gorąco. Lepszym pomysłem jest zakup specjalnej parasolki do wózka. Pewien tata zrobił też eksperyment i zakrył wózek pieluszką. O tym, jak bardzo wzrosła temperatura wewnątrz wózka pisaliśmy TUTAJ. Nie tylko niemowlę nie powinno przebywać na słońcu. Zdecydowanie bezpieczniejsze dla dzieci do szóstego roku życia jest przebywanie podczas upałów w cieniu. Mimo tego nie wolno zapominać o posmarowaniu brzdąca kremem z filtrem. Kremy z filtrem dla niemowląt i małych dzieci Już od pierwszych dni życia niemowlę należy smarować kremem z filtrem. Krem do opalania dla dzieci warto wybierać rozważnie. Po pierwsze kupując krem dla noworodka zwróć uwagę na to, czy można go używać od pierwszego dnia życia. Na opakowaniu może się też pojawić oznaczenie 0+. Po drugie ważny jest rodzaj użytych filtrów. Krem do opalania powinien chronić skórę dziecka zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB. Minimalna ochrona małego dziecka to 25-30 SPF. Przy niemowlętach można pomyśleć nawet o SPF 50. Warto stawiać na kosmetyki zawierające filtry mineralne (fizyczne), a nie chemiczne. Nakładając kremy z filtrem stosuj się do zaleceń producenta – zbyt mała ilość kosmetyku zmniejsza ochronę przed promieniowaniem. To wciąż nie wszystko! Przed użyciem kremu do opalania dla dzieci, przetestuj go na niewielkim fragmencie skóry. W zetknięciu z promieniami słonecznymi niektóre alergeny, jak np. witamina C mogą naprawdę dotkliwie uczulać. Ta mama tego nie zrobiła i dla jej córeczki skończyło się to bardzo źle. >>>> Czy dopajać niemowlę w upały? Mamy karmiące piersią powinny przystawiać niemowlę na każde żądanie. Prawdopodobnie dziecko będzie jadło krótko, choć częściej niż zwykle. Podczas upałów skład kobiecego mleka zmienia się i na początku karmienia przede wszystkim gasi pragnienie. Pierwsze krople pokarmu są bowiem bardziej rozwodnione i lepiej zaspokajają pragnienie. Dlatego karm niemowlę krócej, ale często. Niemowlętom karmionym sztucznie zaleca się dodatkowe podawanie wody przegotowanej lub mineralnej, przeznaczonej specjalnie dla najmłodszych dzieci (jest mniej mineralizowana). Starsze niemowlaki, których dieta została już rozszerzona o inne pokarmy, można dopajać również sokiem rozrobionym z wodą lub podawać im owocowe przeciery. Mieszanki mleczne przygotowujemy bezpośrednio przed wypiciem ich przez dziecko, unikniemy w ten sposób ryzyka, że rozmnożą się w nich bakterie, czemu sprzyja upał. Podczas upałów więcej płynów należy podawać także starszym dzieciom. Warto sięgnąć po wodę i pełną witamin lemoniadę. Co jeśli przedszkolak lub szkolniak podczas upałów nie chce jeść? Cóż, ty również nie masz ochoty na jedzenie, gdy jest gorąco! Przygotuj maluchowi talerz pełen świeżych owoców i warzyw. Możesz też pokusić się o przygotowanie pysznych koktajli na bazie mleka lub soku. Sprawdź pyszne przepisy na lemoniadę >>>> Uważamy na przegrzanie niemowlęcia Ochrona niemowlaka przed słońcem to jedno, zapobieganie przegrzaniu organizmu niemowlęcia to drugie. W upalne dni uważniej obserwujmy zachowanie dziecka i kontrolujmy temperaturę jego ciała (sprawdzamy, czy skóra na piersi lub karku nie jest zbyt ciepła). Nasz niepokój powinny budzić mocne rumieńce, spocona, ale też rozpalona i sucha skóra. Jeśli towarzyszy im rozdrażnienie szkraba, mogą to być objawy udaru cieplnego. W gorące, parne dni lepiej spacerować z dzieckiem w wózku, niż używać nosidełka lub chusty, w których maluszek szybciej się zgrzeje i zapoci. Cień, a do tego przepływ powietrza, zapewni parasolka. Pod rozłożoną budką wózka może się zrobić zbyt duszno. Najlepszym miejscem na przechadzkę są parki albo inne tereny z dużą ilością zieleni. I nie chodzi tylko o walory estetyczne – budynki i ulice po prostu szybciej się nagrzewają, a potem dłużej oddają ciepło. W domu warto przenieść łóżeczko lub wózek do najchłodniejszego pomieszczenia. Pilnujemy jednak, by niemowlę nie leżało w przeciągu czy zbyt blisko klimatyzacji lub wentylatora. Okna od samego rana zasłaniamy, by powietrze się nie nagrzewało. Jak ubierać niemowlę na spacer w upały? Najlepiej wcale. Najbardziej komfortowo będzie się czuło w samej pieluszce, ewentualnie w bawełnianym body bez rękawów lub rampersie. Gdy skwar jest wyjątkowo dokuczliwy, nie przykrywamy dziecka również podczas snu, na pewno się nie wychłodzi. W roli kołderki świetnie sprawdzają się wówczas pieluszki z flaneli, tetry i poszewki na kołderkę. W upalne dni częściej myjemy niemowlę Skoro nam, dorosłym, mycie przynosi ulgę w upalne dni, to samo dotyczy niemowląt – choć pocą się zdecydowanie mniej. Skóra małych dzieci jest niestety dużo bardziej podatna na podrażnienia i infekcje niż nasza. Dlatego dobrze jest co dzień kąpać niemowlę w letniej wodzie, dokładnie obmywając przy tym skórę między wszystkimi fałdkami, w zgięciach łokci, kolan, w pachwinach i pod paszkami, gdzie gromadzi się najwięcej brudu i złuszczonego naskórka. Jeśli smarujemy po myciu dziecko kremem, wybierzmy taki o lżejszej, łatwo wchłaniającej się konsystencji. W trakcie dnia warto od czasu do czasu przemyć czoło, kark i skronie maleństwa letnią wodą (nigdy lodowatą), w trakcie spaceru zaś używać do tego celu wody w sprayu lub wilgotnych chusteczek. Co ze zmienianiem pieluszek w upalne dni? Robimy to jeszcze częściej. W wysokich temperaturach bakterie mnożą się w zastraszającym tempie, więc tylko w ten sposób zminimalizujemy ryzyko powstania podrażnień i odparzeń na skórze pod pieluchą. Na pewno przewijamy dziecko przed każdą drzemką i spacerem. Jeśli nasz maluszek jeszcze się nie przemieszcza, pozwólmy jego pupie na chwilę „odetchnąć” od pieluchy, kładąc go na kocyku zabezpieczonym podkładem. Gdy już raczkuje albo nawet chodzi, z pewnością również wygodnie mu będzie na golasa (najwyżej ucierpią na tym trochę nasze dywany lub meble).
niemowlę nie chce jeść forum